Komitet Obrony Demokracji stanowczo protestuje przeciwko powielaniu bredni, jakoby nasz lider Mateusz Kijowski miał powiedzieć „Nie zawahamy się przed zastrzeleniem Jarosława Kaczyńskiego”. Mateusz Kijowski nigdy i nigdzie nie wypowiedział takich słów, ani żadnych tego rodzaju. Kategorycznie domagamy się zaprzestania powielania tej całkowicie zmyślonej wypowiedzi. Słowa te przypisano M. Kijowskiemu na sfałszowanym koncie na Facebooku. Konto zostało zablokowane przez FB.
Nasz lider od początku istnienia KOD jest celem nieustających ataków. Hakerzy włamywali się na jego konto i wielokrotnie je blokowali. Stworzone zostało wiele fałszywych kont używających imienia i nazwiska oraz wizerunku Mateusza Kijowskiego. Rozsyłano z nich i nadal się rozsyła treści, których autorem nie jest nasz lider. Sprawa została zgłoszona w Powiatowej Komendzie Policji w Pruszkowie. Mateusz Kijowski został objęty ochroną policyjną.
Dziś w te powielane wielokrotnie bzdury uwierzyli politycy PiS i rozpoczęli debatę sejmową na ten temat. Pani poseł Krystyna Pawłowicz zapowiedziała złożenie doniesienia w prokuraturze. Powtarzamy jeszcze raz stanowczo – Mateusz Kijowski nigdy nie napisał ani nie wypowiedział przypisywanych mu słów. Nigdy też nie nawoływał do żadnych działań sprzecznych z prawem oraz z dobrym obyczajem.
Komitet Obrony Demokracji
